środa, 6 sierpnia 2014

Helena Sujecka



Fragmenty rozmowy z Tomaszem Bielenia (Interia.pl - link) z sierpnia 2014 pod tytułem "Czuję się już dojrzałą kobietą":
(...) Porozmawiamy teraz o nagości? Domyślam się, że tego też nie uczą aktorów. Jak się dojrzewa do tego, żeby...
- Nie uczą. Są zajęcia z rytmiki, z plastyki ciała, spędzamy ze sobą w szkole na pierwszym roku dwadzieścia godzin na dobę. Cały czas masz bliskość partnera, czujesz, właściwie znasz zapach i dotyk, i fakturę skóry każdego człowieka na roku. Wytwarzasz w sobie rodzaj naturalności fizycznej bliskości... Więc pewnego rodzaju oswojenie z ciałem jest, ale jeżeli mówimy o nagości, to rzeczywiście - nie. Po raz pierwszy doświadczyłam tego dopiero w teatrze. Od razu na głęboką wodę..
Co to było?
- Pierwsza nagość? W spektaklu "Hair". Co prawda to nie było tak dotkliwe, bo to była scena zbiorowa. Jeśli mówimy o "Hair": hippisi, rewolucja seksualna, to jest zupełnie normalna rzecz... Ale potem były następne spektakle, gdzie się pojawiała nagość. To jest zatrważające, jak pomyślę o ilości ról, w których...
Zatrważające?
- Źle powiedziałam. To nie jest zatrważające - to jest normalne. Ale ponieważ w tej chwili w teatrze jest bardzo dużo nagości - podkreśla się to, że już jest przesyt nagością w teatrze - to jestem już bardzo wyczulona na te kwestie. 
- Jest coś takiego, że po pierwszym razie to przychodzi już łatwiej, ale nie rozebrałabym się nigdy, gdybym nie uważała, że jest to niezbędne. Przy każdej produkcji zastanawiamy się, czy nie ma innego sposobu na rozegranie danej sceny niż rozbieranie aktora.
(...) Masz problem z rozbieraniem się na scenie? To dla was, aktorów, musi być rzecz, która jest dosyć naturalna, prawda? Ciało jest jednak waszym narzędziem pracy.
- Jest, ale... Mam z tym problem. Mam problem z rozbieraniem się na scenie. To jest kwestia najzwyczajniejszego, najnormalniejszego wstydu swojego ciała. Mówi się, że obnażanie duszy jest dużo trudniejsze niż nagość. Nie. To jest zupełnie coś innego. Ciało ludzkie jest piękne, ale jest też ułomne i dochodzimy do momentu, że nie można oszukać. Tu już nie ma ściemy. Jak jesteś nago na scenie, to jesteś już totalnie bezbronny.(...)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz